sobota, 26 lipca 2014

MIYO mini drops Kaleidoscope

Dzisiaj kolejny mini drops, coś ostatnio upodobałam sobie te maluchy;)

MIYO Kaleidoscope w buteleczce mnie zachwycił. Ciemny fiolet z niebieskim shimmerem, mrrr...
No ale jak to ze mną bywa, coś musiało być nie tak:D  Niebieskich drobinek prawie w ogóle nie widać na paznokciu, jedynie w bardzo mocnym słońcu. Sam odcień fioletu bardzo mi się podoba, nakłada się też całkiem nieźle. Dwie warstwy całkowicie pokrywają płytkę, niestety dosyć szybko ścierają się końcówki. Ze strony technicznej typowy przeciętniak.
No ale te niewidoczne drobinki... Żal, ach, wielki żal bo potencjał w tym lakierze jest ogromny:P
W butelce magia, na paznokciach już niekoniecznie:( 
 
 








czwartek, 24 lipca 2014

Delia Las Vegas 502

Dzień dobry!:)
Wygrzebuję lakiery z ciemnych zakamarków pudełek, sama zapomniałam, że mam ten lakier:)

Delia Las Vegas 502 to różowy brokat z zatopionymi holograficznymi sześciokątami. Na zdjęciach widzicie 2 warstwy Delii na różowej bazie. Nie podoba mi się konsystencja tego lakieru, jest bardzo gęsty i nakłada się nierównomiernie, wymaga większej uwagi i precyzji, jakoś jednak dałam radę.
Muszę wspomnieć, że niemiłosiernie śmierdzi, po prostu nie znoszę jego zapachu i przyprawia mnie on o ból głowy, jest typowo "chińczykowaty".
Delia strasznie zjada top, nałożyłam 2 warstwy Poshe, a jeszcze jedna byłaby wskazana.
Do ideału mu daleko, ale jest bardzo ładny:]

Dużo nieostrych zdjęć, przynajmniej ładnie widać holo efekt:P
Nie przeszkadza Wam tak duża ilość zdjęć? Mam wrażenie, że przesadzam:D












wtorek, 22 lipca 2014

Orly Ultraviolet ♥

Hej:)
Jeśli macie u siebie TKmaxx- zajrzyjcie tam w poszukiwaniu lakierowych perełek. Ten lakier udało mi się kupić za 13 złotych:)
Wiem już, że będzie to mój brokat nr.1 na sezon jesienno-zimowy, jest bajeczny!
Fioletowe heksy i różowe drobinki, to połączenie chwyciło mnie za serce, zdecydowanie udany zakup:)
Na zdjęciach widzicie dwie warstwy Orly (na wskazówce trzy, zapomniałam się:D)  na czarnej bazie. Drobinki rozkładają się równomiernie heksy o dziwo też nie najgorzej;)

Wada? Jak to z brokatami bywa, zmywanie nie należało do najprostszych. Ale kto by się przejmował takimi głupotami, jest boski!












czwartek, 17 lipca 2014

Vipera Bambini 55

Dzień dobry:)

Ten lakier już Wam kiedyś pokazywałam w połączeniu z folią Color Club. Tym razem nosiłam go solo i uznałam, że warto go pokazać w takiej wersji, bo mimo wad kolor jest niesamowity.

Na wstępie muszę wspomnieć, że pełne krycie uzyskałam dopiero po czterech warstwach. Jest to znacząca i największa wada tego lakieru. Jednak warto się pomęczyć, ponieważ gdy już uda się go nałożyć w miarę równomiernie, efekt wynagradza wszystko.
Co w nim lubię najbardziej? To, że mimo kremowego wykończenia w zależności od światła za każdym razem wygląda inaczej. Raz jest groszkowy, czasem seledynowy, innym razem wybijają się w nim żółte tony, a w cieniu nabiera nieco pseudoneonowej mocy ;)
Nic więcej nie napiszę, taki tam post zapchajdziura:D
Zapraszam na zdjęcia:)










Przedwczoraj mój blog obchodził pierwsze urodziny, a ja to przegapiłam:< Niedobra blogerka!

sobota, 12 lipca 2014

Flowers & blue♥

Dzień dobry:)

Mam nadzieję, że nie jesteście zmęczone oglądaniem naklejek na moim blogu. Jeśli tak, to dobra wiadomość- dzisiaj kilka słów o ostatnich cudach z paczki o BornPrettyStore.

Tym razem połączyłam kwiaty z kolorem baby blue. Uważam, że ten duet jest idealny i bardzo elegancki.
Naklejki użyte przeze mnie przychodzą w małym arkuszu (ok.3,5cm x 2,5cm, zapomniałam niestety zrobić zdjęcia) szkoda, bo myślałam, że będą większe. Gdybym użyła ich na wszystkich paznokciach, byłaby to jednorazowa zabawa. Jako bazy użyłam ciemnoczekoladowego, niemal czarnego lakieru, ponieważ naklejki lekko prześwitują.

Jeśli chodzi o samo naklejanie: jestem pozytywnie zaskoczona! Leżały w kącie ponad miesiąc, ponieważ bałam się ich użyć. W głowie miałam wizję zawijania, zaginania, porwania i innych tego typu tragedii.
Nie było tak źle;) Owszem, są nieco mniej elastyczne niż pojedyncze naklejki, ale aplikacja nie sprawiła większego problemu. Schody zaczęły się podczas zmywania naklejek w okolicach skórek, ciężko uzyskać prostą linię ale i to udało się w miarę opanować:D


Użyłam:
Bell Air Flow (bez numerka)
Naklejki wodne BornPrettyStore [LINK]
Niebieski lakier MIYO Baby Blue [LINK]
Mgiełka Simple Beauty 016 (na pewno będzie o niej post)

Malinka, buziak dla Ciebie:)











Jak Wam się podoba?
Przypominam o kodzie na -10% do sklepu BPS:)

wtorek, 8 lipca 2014

Kolorowe kleksy- naklejki od BornPrettyStore

Dzień dobry:)
Coś mi się wylało na paznokcie:P
Dzisiaj pokażę Wam kolejne naklejki od BornPrettyStore.
Mało w moich lakierowych zbiorach neonowych lakierów, więc postanowiłam pocieszyć się naklejkami w tym klimacie. Jako, że chyba jestem mało kreatywna znowu nałożyłam je na biały lakier:P
Moim błędem było to, że lakier bazowy był jeszcze mokry podczas naklejania kleksów, a klej go dodatkowo rozpuścił. Nie nacieszyłam się nimi długo, ponieważ pod naklejkami porobiły się dziury. Następnym razem będę uważała:P

Kod -10% :)
OEG10

Link do naklejek [KLIK]













Pełnoetatowy asystent fotografa< 3

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...