Dzień dobry:)
Postanowiłam, że częściej będę się pojawiać na blogu, co motywuje mnie do malowania paznokci.
Znowu uderzyłam w niebieskości, tym razem postawiłam na czysty błękit z firmy Golden Rose.
Nie wiem czy tylko ja mam problem z tą serią lakierów, ale według mnie mają słabe krycie. Tutaj nałożyłam trzy warstwy a i tak z bliska nadal widzę prześwity:(
Konsystencja jest nieco gęstawa, przez co miałam problem z równomiernym rozprowadzeniem lakieru.
Ale wybaczam mu wszystko, ten kolor! *.*
Nie wiem czy z moimi oczami jest już tak źle, czy blogger znowu coś pokombinował bo jakość zdjęć jest tragiczna O.o
Przynajmniej kolor jest wiernie oddany;)
cudowny kolor! własnie mi uświadomiłaś, że takiego odcienia niebieskiego mi brakuje! :)
OdpowiedzUsuńa ja z kryciem nie miałam nigdy większych problemów, 2 warstwy wystraczają :)
No to jak Ci parysie pasują to bierz:D
UsuńMoże ja paznokci malować nie potrafię:? :D
Lubię lakiery Golden Rose a ten kolor jest niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńJa na inne serie też nie narzekam:)
Usuńświetny odcień ma <3 :)
OdpowiedzUsuńOj ma <3
UsuńWidzę,że mamy identyczny kształt płytki :) Kolorek fajny,taki powiewający optymizmem :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście podobne:) Wiosna w końcu, trzeba się nastrajać:D
Usuń