poniedziałek, 28 października 2013

Kwiatowy French Manicure

Dzień dobry:)
Dzisiaj chciałam pokazać Wam trochę inne wydanie french manicure. Bazą jest Essie Fiji, o którym pisałam TUTAJ. Różyczki zmalowałam farbkami akrylowymi, a całość jedną warstwą mgiełki Simple Beauty.
Mani z dedykacją dla Magdy:*
Nieskromnie dodam, że efekt mi się bardzo spodobał i nosiłam to mani z radością przez kilka dni, aż szkoda było zmywać:)
Zdjęcia niestety będą marnej jakości, miałam urwanie głowy w zeszłym tygodniu, ale co nieco widać;)
Jak Wam się podoba?
Pozdrawiam:*






wtorek, 22 października 2013

Bell Glam Wear 542

Witam w ten przepiękny, jesienny dzień. Pogoda nas rozpieszcza:)

Dzisiaj chciałam Wam pokazać przepiękną zieleń od Bell. 
Uwielbiam lakiery Glam Wear, są jednymi z moich ulubionych<3
Jednak ta zieleń jest inna niż wszystkie. Lekko przybrudzony, szmaragdowy odcień totalnie mnie zauroczył, uważam, że jest przepiękny.
Bardzo przyjemnie maluje mi się lakierami z tej serii, dwie warstwy zapewniają stuprocentowe krycie.
Trwałość na moich paznokciach jest przeciętna, pod koniec trzeciego dnia końcówki zaczynają się ścierać.
Jedyną wadą jest dosyć słaba dostępność, mam wrażenie, że w Naturach mają bardzo mało kolorów:(

Cena: ok.10zł/10ml

Lubicie takie kolory? Pozdrawiam:*



czwartek, 17 października 2013

Tajemniczy Ted Baker...

Dzisiaj napiszę kilka słów o lakierze, który dostałam pod choinkę. Google niestety nie chce podać mi jego nazwy:(
W ciemnopurpurowej bazie zatopione są miliony glassfleckowych drobinek.
Krył po trzech warstwach, wielkim plusem jest przyzwoity czas schniecia:)
Trwałość tego lakieru jest tragiczna, na następny dzień końcówki znacznie się starły.
Kolor też nie do końca mi odpowiada, dlatego cieszę się, że zostawiłam sobie tylko trzy mililitry tego lakieru, reszta poleciała w świat:)

Zdjęcia niestety tylko w sztucznym świetle, ostatnim czasem wychodzę z domu wcześnie rano, a wracam po zachodzie słońca:(






sobota, 12 października 2013

OPI Gouda Gouda Two Shoes

Witam:)
Pamiętam jak dziś moment, gdy pierwszy raz zobaczyłam ten lakier. Bardzo mnie zauroczył, jednak cena zniechęciła mnie do zakupu. Jakiś czas temu udało mi się go upolować na jednej z blogerskich wyprzedaży.
Jest to bardzo trudny kolor do zdefiniowania. Określiłabym go jako brudny róż z domieszką rudości;)

Krycie dwuwarstwowe, bardzo przyjemnie mi się go nakładało ze względu na idealną konsystencję- nie za rzadka, nie za gęsta;) Strasznie żałuję, że shimmer jest widoczny tylko w bardzo mocnym świetle i tylko ja go widzę:D
Kolor nie do końca i odpowiada ze względu na te rudawo-brązowe tony. Szkoda, że nie wygląda tak jak na zdjęciu z lampą. Zostawię go jednak, gdyż taki "bezpieczny" lakier zawsze przyda się w zbiorach:)
Co myślicie o tym kolorze? Pozdrawiam:*

W słońcu:
Z lampą:




sobota, 5 października 2013

Color Club Wild At Heart

Dzisiaj pokażę Wam jeden z moich ulubionych fioletów, nie byle jaki, bo holograficzny fiolet<3
Na zdjęciu widzicie dwie warstwy, jednak jedna grubsza by wystarczyła.
Jedyny minus to trwałość, następnego dnia miałam już starte końcówki. Nie przeszkadza mi to zupełnie, nadal jest to jeden z moich ulubionych lakierów, oszczędzam go na specjalne okazje:)
Nic więcej pisać nie będę, zapraszam na zdjęcia. Czyż nie jest piękny?:D




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...