Jako, że pogoda tragicznie wpływa na jakość zdjęć, pokażę Wam zdobienie, które wykonałam kilka miesięcy temu. Trochę mi wstyd za te upaprane skórki, ale mam nadzieję, że wybaczycie to niedopatrzenie:)
Bazą był lakier Pure Porcelain od Orly, na pewno w przyszłości napiszę o nim parę słów. Do wykonania kropek standardowo użyłam sondy z Essence i główki od szpilki.
Wspominałam już, że kocham kropki? :D
Jak Wam się podoba?
słodkie te kropeczki;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne zdobienie, bardzo lubię kropki:)
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki ja dziś swoje obcięłam prawie na zero :(
Ja właśnie przed chwilą złamałam jednego, lecą na zero -.-
UsuńPomysłowe! Będę mogła kiedyś wykorzystać?;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, będzie mi bardzo miło:)
UsuńKoniecznie pochwal się efektami:)
Uwielbiam takie zdobienia, proste i efektowne :)
OdpowiedzUsuńJa też!:)
Usuńpo pierwsze masz bardzo ładne paznokcie :) po drugie zdobienie szalenie mi się podoba, szczególnie to w kolorze żółto-pomarańczowym :)
OdpowiedzUsuńJakie to ładne i optymistyczne!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! :-)
bardzo fajny manicure :)
OdpowiedzUsuńotagowałam Cię i zapraszam do zabawy :
http://lakierowe-abecadlo.blogspot.com/2013/11/tag-liebster-blog.html#comment-form
Uwielbiam motyw kropek na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek! Masz rewelacyjne paznokcie :)
OdpowiedzUsuń