Dzień dobry!
Jako fanka żółtych lakierów nie mogłam przejść obojętnie obok nowej gazetki kosmetycznej z biedronki w której zobaczyłam tę piękną buteleczkę. Przyniosłam do domu, zabieram się za malowanie paznokci i... znowu lipa.
Lakier Ladycode produkowany przez Bell dla Biedronki daje mocno transparentny efekt, potrzebne by było chyba tryliard warstw by ładnie pokryć równomiernie paznokcie.
Zmyłam, nałożyłam warstwę białego Golden Rose Paris 04 i spróbowałam jeszcze raz.
Było trochę lepiej, ale prześwity po dwóch warstwach nadal były widoczne.
Nie miałam cierpliwości ani dnia do malowania paznokci, więc dodałam po jednej warstwie lakierów Simple Beauty 07 i 160. Oto co mi wyszło.
Cóż, jak dorobię się porządnego topcoatu* to następnym razem przyłożę się bardziej, bo mimo wszystko widzę w tym lakierze potencjał:)
*Podczas Rossmannowej promocji wybrałam się po Insta-Dri. Nie było, więc bez konsultacji z internetem wzięłam Sally Hansen No Chip. W ŻYCIU nie słyszałam nawet o większym badziewiu. Do czasu zakupu nowego topa ze złości zawiesiłam malowanie paznokci O.o
Odcień nieziemski, szkoda, że krycie zawodzi :c Żałuję, że krycie nie jest jak w zwykłych lakierach Bella, te mnie jeszcze nie zawiodły pod tym względem.
OdpowiedzUsuńDlatego ja topów w ciemno nie biorę, chyba, że w Internecie nic nie ma na jego temat, a ja mam pieniądze i nie szkoda mi się przejechać.
Nominowałam cię do taga Blog Liebster Award: http://eklerkowe-love.blogspot.com/2014/05/sensique-flowery-meadow_15.html :v
UsuńTo raczej kwestia koloru niż firmy:) Więcej nic nie kupię bez konsultacji z wizażem:)
UsuńDziękuję za nominację, może w przyszłości zrobię, jakoś nie jestem przekonana do takich zabaw;)
rozumiem twoje rozczarowanie topem sama tak miałam jak kupiłam Essie GTG koszmar a lakier mimo że słabo kryje jest ładny
OdpowiedzUsuńCo jest nie tak z Essie? Chciałam go przetestować:>
UsuńTopy,topy ciężko jest trafić na coś naprawdę godnego uwagi.Co do lakieru to podoba mi się,szkoda,że taki słaby w kryciu.
OdpowiedzUsuńJak większość żółtków, niestety:(
UsuńSzkoda, że tak słabo kryje bo kolorek jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny, jak się bardziej do niego przyłożę to będzie wyglądał świetnie:)
UsuńNo szkoda, że to żółtko takie kłopotliwe... Mani jednak jest super. Mgiełką mnie zawsze zdobędziesz.
OdpowiedzUsuńMgiełkę mgiełką chyba zawsze:D:*
UsuńWydaje mi sie ze żółte lakiery mają to do siebie, że słabo kryją. Bardzo ładny wiosenny manicure:)
OdpowiedzUsuńMają, mają, chodzą jednak legendy, że istnieje coś takiego jak dobrze kryjący żółtek:D
Usuń