Nie jestem zwolenniczką glassfleckowego wykończenia i nie do końca mi ono pasuje, ale nie żałuję zakupu, tym bardziej za taką cenę:)
Lakier ma piękny niebiesko-turkusowy kolor, kojarzy mi się z głębią oceanu, coś jednak mi w nim nie gra, chyba przez to wykończenie... Na kciukach i serdecznych paznokciach pokazywany już wcześniej lakier Technic. Zobaczymy, jak będzie się toczyć nasza współpraca, najwyżej poleci dalej w świat:)
Bardzo fajnie prezentuję się w słońcu :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:) W naturalnym świetle bardzo dużo zyskuje:)
UsuńOch przecież ten lakier jest genialny, jak morska toń... no i cudnie u Ciebie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że Tobie na pewno będzie się podobał;):D
Usuńładniutki :)
OdpowiedzUsuńjakoś do mnie nieszczególnie śpiewa... chyba ma drobniutki ten glassfleck bo nie widać go zbyt wyraźnie, wtedy na pewno podobałby mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńDrobniutki, z daleka mi to trochę perłą zalatuje...:D
UsuńZapomniałam zrobić zdjęcia z bliska:(
Mi nawet perłą nie, bardziej metalikiem a te lubię, ale ten jakoś mi się mdły wydaje? no nie wiem. może nie jest brzydki, ale nie urywa :)
UsuńCiekawy chociaż sama za takim wykończeniem nie przepadam;)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak ja:) Dam mu jeszcze szansę, jak się nie przekonam to na pewno znajdę mu odpowiedni dom:D
UsuńHej, nominowałam Cię do LBA
OdpowiedzUsuńhttp://pazurkomaniactwo.blogspot.com/2013/08/nominacja-do-liebster-blog-award.html
Zapraszam do dalszej zabawy :)
Kolor zdecydowanie nie mój.
OdpowiedzUsuńCześć :) Ja również nominowałam Cię do LBA. :) Zapraszam!
OdpowiedzUsuńhttp://justynaesz-nails.blogspot.com/2013/08/liebster-blog-award.html
Uwielbiam te lakiery jednak omijam szerokim łukiem takie wykończenia;) obserwuje
OdpowiedzUsuń