Od dawna szukałam bardzo mocno rozbielonego różu. Essie Fiji okazał się strzałem w dziesiątkę, huura!:D
Nie jest to frenchowy lakier, o co bardzo łatwo w przypadku takich kolorów.
Trzy średniej grubości warstwy wystarczą do całkowitego pokrycia płytki.
Uwielbiam lakiery w jasnych kolorach i obok Orly Pure Porcelain jest to od dziś mój ulubiony lakier w kategorii "na każdą okazję" :) Dłonie wyglądają bardzo czysto i elegancko.
Jest strasznie ciężki do sfotografowania, mam nadzieję, że dojrzycie tę nutkę różu;)
Cena:
ok. 35zł/13.5ml
Patrząc na ostatnie zdjęcie, od razu skojarzyły mi się pazurki Ewalucji :D
OdpowiedzUsuńLakier śliczny, piękny i cudowny <3
Podobne?:D
UsuńJest cudny, jak najbardziej udany zakup:)
Świetny, delikatny lubię takie :)
OdpowiedzUsuńJa też:D
UsuńCzegoś takiego potrzebuję, piękny :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam:)
Usuńbajeczny :)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci w nim!
Jest przepiękny:)
Usuń:*
jest idealny, chyba go kiedyś nabędę :) chociaż to jednak nie jest 100 % tego co sobie umyślałam w głowie odnośnie idealnego jasnego różu :D
OdpowiedzUsuńTeż nie do końca o to mi chodziło, co nie zmienia faktu, że jestem zakochana:D
Usuń